Tunezja - Susa

źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Susa_(Tunezja)

 Kolejne miasto na trasie tunezyjskiej przygody to Susa (Sousse) i powiem, że to była prawdziwa przygoda. Medyna tego miasta wpisana w 1988 r na  Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO robi niezapomniane wrażenie i już wchodząc na jej dziedziniec przez ogromną bramę doznajemy wrażenia podróży w czasie. To nie medyna Marrakeszu a właśnie ta z Susa pokazuje nam prawdziwy klimat arabskiego labiryntu ulic i  krytych suków - wiesz jak wejść, ale wyjście nie takie proste - gratulacje dla tego co się nie zgubi.

Hadrumetum, bo tak brzmiała fenicka nazwa tego miasta założona została w IX w p.n.e. jako kolejne miasto portowe strzegące granic i ludności. W trakcie wojen punickich tutaj stacjonowały oddziały Hannibala walczącego z Imperium Rzymskim. Po klęsce stało się częścią Cesarstwa,  a za panowanie Dioklecjana stolicą prowincji Africa Byzacena. W IV i V w. miasto stało się bardzo ważnym ośrodkiem chrześcijaństwa. Tutejsi mnisi prowadzili dialog na temat doktryn i dogmatów religijnych z papieżem i Augustynem z Hippony w związku z kontrowersją palagińską  ( dotyczącą grzechu pierworodnego i jego skutków dla natury ludzkiej). Pod medyną w katakumbach znajduje się ok. 15 tyś grobów pierwszych chrześcijan (IV i V w) w 15 km. korytarzach - niestety do zwiedzania udostępniono jedynie 100 m - większość grobów została zamurowana.

W obrębie medyny oprócz wspaniale zachowanych  i wykorzystywanych do dzisiaj średniowiecznych budynków mieszkalnych i obiektów handlowych z pięknymi bramami, oknami, mozaikami i arabskimi sztukateriami dojdziemy do Wielkiego Meczetu i kazby ( w jej dawnych pomieszczeniach muzeum ). Robiąc tu zakupy, bo taki charakter mają wszystkie medyny świata arabskiego nie zapomnijmy rozglądać się i nie tylko na towary i pamiątki zwracajmy uwagę. Obok nas, przed nami i nad naszymi głowami dostrzeżemy wspaniałe kolory dawnego miasta z pięknem jego detali architektonicznych i sztukaterii. To nie tylko ulice sklepy i domy, ale wspaniałe place, fontanny i grube mury w których do dzisiaj mieszkają ludzie.

Wielki Meczet zbudowany ok 850 r na wzór meczety w Kairuanie ( jednym z najświętszych miast dla muzułmanów). Charakteryzuje go wewnętrzny dziedziniec wyłożony marmurem dziedziniec pod którym znajduje się cysterna na wodę. Meczet surowy w swej bryle, pozbawiony ozdób. W narożnikach obronne wieże - dzisiaj minarety. Meczet otoczony murami obronnymi a po wewnętrznej stronie łuki oparte na antycznej kolumnadzie.

Obok wspaniały ribat z 821 r.  Były to twierdze, ufortyfikowane klasztory muzułmańskie , których celem była obrona granic i wiary. Ribaty posiadał wierzę i salę modlitw stąd w późniejszych czasach często przekształcane były w meczety.  Ten w Susa, to choć  nie tak okazała jak w Monastyrze, to wspaniała budowla w której wykorzystano muzułmańskie ornamenty i antyczne kolumny. Tworzy wspaniały kompleks z pięknym widokiem na medynę, miasto i morze.

Susa to wspaniale zabytki i nowoczesność. Tu przeplatają się wspaniałe smaki i zapachy orientu z typowo europejskimi zapiekankami i francuską kuchnią. Tu współczesne wieżowce, nowoczesne hotele, statki i ekskluzywne jachty. obok targ rybny na suku i rybak wychodzący z morza ze złowioną ośmiornicą. Te połączenie tworzy niezapomniany klimat Tunezji do której chce się wracać.

żródło : http://www.tunezja-opinie.pl/region-sousse/

Przepraszam za nieprofesjonalne zdjęcia, ale jak je robiłem nie planowałem jeszcze pisania bloga.
By nic nie przegapić zachęcam do polubienia strony. Będę wdzięczny za pozostawienie komentarza.
www.facebook.com/fascynujacepodroze/

Na opowieść o Monastyrze zapraszam w kolejnym odcinku o Tunezji.