Milet
To słynne starożytne miasto zostało założone ok. XI w. p.n.e. przez Greków, choć niektórzy twierdzą, że istniało już w neolicie. Powstał u ujścia rzeki Meander i stało się jednym z najważniejszych miast portowych i handlowych w basenie Morza Śródziemnego. Dzisiaj morze znajduje się ponad 6 km. od miasta - rzeka Meander też zmieniła swój bieg.
Twierdza na szczycie |
Okres swej świetności Milet przeżywał w VII-VI w.p.n.e.kiedy to stał się potęgą handlową i morską kolonizując wiele miast nad Propontydą (Morze Marmara), Morzem Czarnym i Naukratis nad Nilem. Dzięki kontaktom z Azją stał się centrum jońskiej filozofii przyrody i nauki - w jego murach żyli filozofowie Tales, Anaksymenes i Anaksymander oraz historyk i geograf Hekatojos i pisarz Arystydes. Gościł tu też kilkakrotnie apostoł Paweł i Łukasz Ewangelista.
Atrakcja amfiteatru |
Swe znaczenie utracił po buncie państw jońskich przeciw Persom w 499 r. p.n.e. Persowie po zdobyciu miasta zrównali go z ziemią, mordując ludność. Odbudowane po 20 latach nie odzyskało jednak dawnego znaczenia i rangi. W 334 r. p.n.e. Milet przeszedł pod protektorat Aleksandra Wielkiego za czasów którego ponownie zburzono miasto. Losy Miletu były niestabilne odbudowywane i burzone - uległo królestwu Syrii, Ptolemeuszom z Egiptu, Królestwu Pergamonu. Po śmierci Króla Pergamonu na mocy jego testamentu przeszedł pod panowanie rzymskie. Cesarz Oktawian August zapewnił ponowny rozkwit miasta.
Niestety w III w. rzeka Meander zamuliła port, zmieniła swój bieg i Milet przestał być miastem portowym a jedynie miastem wokół wielkiego bagniska. Jeszcze w czasach Turków Osmańskich i Seldżuckich był zamieszkały (w XIV w Turcy budują meczet Ilyas Bay), by w XVII całkowicie się wyludnić. Dzisiaj jedynym śladem dawnej świetności jest stanowisko archeologiczne nieopodal wioski Balat. Jak już pisałem zwiedzanie Miletu można spokojnie połączyć z wizytą w Priene i Świątynią Apolla w Didyma (opis w kolejnych odcinkach o Turcji)
Niestety atrakcje starożytnego Miletu praktycznie nie są oznakowane więc można wiele ominąć zwiedzając bez przewodnika lub wcześniejszego przygotowania wycieczki, więc mam nadzieję, że ten artykuł Wam to ułatwi. Jedynym dobrze widocznym elementem jest amfiteatr z pozostałością fortu. Amfiteatr zbudowany przez Greków na wzgórzu nad brzegiem morza (niestety możemy jego urok docenić tylko oczyma wyobraźni). Rozbudowany przez Rzymian ( mógł pomieścić ok 20000 widzów) do dziś nosi ślady swej dawnej świetności. Pozostałości galerii, kolumn i płaskorzeźb pozwalają wyobrazić sobie jego dawne piękno.
W niedużej odległości kierując się na południe wśród porozrzucanych ruin miasta dotrzemy do dobrze zachowanych term Faustyny kompleksu kąpielowo - sportowego miasta. Zachowały się tam baseny, rzeźby i pomieszczenia służące jako szatnie i sale rekreacyjne. Ciekawostką jest, że woda w basenie była podgrzewana. Łaźnie Faustyny wybudowane przez cesarzową Faustynę, żonę Marka Aureliusza w II w. Najbardziej znanym elementem tego kompleksu są figury z których tryskała woda do dużego basenu. Termy zachwycają swym rozmachem i dobrze zachowanymi pozostałościami.
Jońska Stoa |
Wszędzie odkryjemy fragmenty dawnej świetności |
w tle Karawnseraj |
Piękny kraj :)
OdpowiedzUsuńI każdego zachęcam do jego odwiedzenia
OdpowiedzUsuń