Praktyczny poradnik cz. 1
Dodaj napis |
Wybierając na cel podróży Kenię, przeczytałem ile się tylko dało o tym kraju, o jego kulturze, religii, atrakcjach turystycznych, pogodzie, florze, faunie, ale i o zagrożeniach oraz zaleceniach zdrowotnych. To całe tomy książek i dziesiątki stron internetowych. W tym felietonie chciałbym streścić wszystko to, co wyczytałem i dodać własne informacje i rady wynikające z doświadczenia pobytu tam wspaniałym i ciekawym kraju.
Większość osób decydujących się na wyjazd do Kenii nastawia się na krótki tygodniowy pobyt z priorytetem wyznaczonym na safari i ewentualnie wyspę Wasini lub typową wycieczkę objazdową ze zwiedzaniem Masai Mara, Kilimandżaro i wspaniałych kenijskich jezior z flamingami lub hipopotamami. Super to na pewno wspaniała przygoda dla aktywnych.
Hotel Taita Hills w parku Tsavo West |
Ja niestety oprócz poznania kraju lubię wygrzać się na słońcu, na pięknych plażach wśród palm z drinkiem w ręku. Polecam więc ( nie deprecjonując wycieczek objazdowych) dwutygodniowy pobyt w Keni z czasem poświęconym na wycieczki - w przerwie plażowania. Oczywiście nie zobaczycie wszystkiego, ale czy tak na prawdę trzeba wszystko zobaczyć. Pokażę Wam co można zobaczyć organizując sobie wycieczki na własną rękę np. z Riadha Abdalla miejscowym tour operatorem.
Riadha Abdalla nasz przewodnik opiekun i organizator wspaniałych wycieczek |
Ja lubię zakosztować kraju, poznać to co najważniejsze i mieć przyjemność z wypoczynku - relaksując się na pięknych plażach wśród palm, włócząc się po okolicy. Z tego też powodu gorąco polecam pobyt 2 tygodniowy. Czas ten pozwala na swobodne zwiedzanie i na relaksujące plażowanie w towarzystwie małp kradnących drinki.
Tym razem dopija poranną kawę |
Zostawianie otwartych drzwi to spore ryzyko oprócz sprzątania bałaganu który robią |
Wyspa Wasini |
Wyspa Wasini podczas odpływu |
Przygotowując się do wycieczki do Keni warto zastanowić się nad szczepieniami zalecany jest tężec, dur brzuszny, żółtaczka i żółta febra. Wszystko zależy od Was ja uważam, że szczepienia warto mieć. Żółtaczka i tężec przydaje się zawsze ( w szczególności w Kenii gdzie małpy biegają po hotelu i przesiadują na Twoim balkonie a i na safari zawsze istnieje pewne ryzyko). Żółta febra jest zalecana, ale je nie skorzystałem z tego szczepienia.
choć nie wygląda, to miał ponad 15 cm wliczając odnóża (piękny i łagodny) |
Spacerkiem po okolicy |
Moskitiery fajnie wyglądają, ale nie było potrzeby używać |
ciąg dalszy moich rad już wkrótce
Więcej zdjęć zobaczycie na moim fanpage na fecebuku https://www.facebook.com/fascynujacepodroze/
zachęcam do polubienia strony
Artykuły o Kenii na blogu
- Kenia - wstęp do przygody
- Kenia poradnik cz.2
- Kenia hotel Diani Sea Lodge
- Kenia - Wycieczki od A do Z - z kim, gdzie i za ile
Kenia wydaje się być przepięknym krajem. Ja, zanim ją zwiedzę, chcę najpierw odwiedzić wszystkie europejskie państwa. Dopiero wtedy wybiorę się do Afryki. ;)
OdpowiedzUsuńKenia wydaje się być przepięknym krajem. Ja, zanim ją zwiedzę, chcę odwiedzić wszystkie europejskie państwa. Później będzie czas na Afrykę. ;)
OdpowiedzUsuńKenia to dla mnie bardzo egzotyczny kraj. Przede wszystkim zainwestowalabym rzeczywiście w szczepienia i leki. Przezrony zawsze ubezpieczony ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na bloga, jednak może popracuj trochę nad designem... to moja szczera opinia, mam wrażenie, że na stronie jest duży chaos.
OdpowiedzUsuńNatalia z bloga nati-jest-fit.blogspot.com
Ten pająk odstraszył mnie na dobre...
OdpowiedzUsuńNiesamowity hotel !
Bardzo ciekawy blog i piekne zdjecia !
OdpowiedzUsuńZapraszam rowniez do siebie :)
Fajny wpis
OdpowiedzUsuń